tak jak poprzednie powstało z bardzo twardej tektury ... pomalowane i delikatnie wycieniowane ...
nałożony decoupage ...
i znowu nożyczki poszły w ruch ...
a to efekt mojej pracy ...
dotarło już do swojej właścicielki ... wiem że się bardzo spodobało...
co mnie ogromnie cieszy ...
Pozdrawiam serdecznie ... przesyłam uściski i całusy :)
Przepiękne serducho!:)
OdpowiedzUsuńPiękne serducho :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMagiczne jest;)Kocham takie klimaty,pewnie jak większość z nas;)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Przepiękna i pomysłowa praca!
OdpowiedzUsuńPiękne serce, wspaniała kompozycja
OdpowiedzUsuńFajne, nostalgiczne ale nie przesłodzone.
OdpowiedzUsuńMusiało sie spodobac! Ale może sobie jednak kupisz dziurkacz? :-)
OdpowiedzUsuńCzy ta "zaraza" papierkowa, która krążyła na spotkaniu dotrze też do mnie ? :)))
UsuńBeatko ... być może ... " zaraza " bardzo fascynująca :-)
UsuńElis ... dziurkacz jak dziurkacz ale sponsor na maszynkę poszukiwany ;)
UsuńFantastyczne serducho !!!
OdpowiedzUsuńSerducho jest przepiękne !
OdpowiedzUsuńPrześliczne serducho.Dawno czegoś tak ładnego nie widziałam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne !!
OdpowiedzUsuńAch Agatko...cudeńko wyszło !
OdpowiedzUsuńA kwiatuchy Twoje pięknusie !
Serducho me uradowane, że zarazą Cię zaraziłam, no i że ta zaraza fascynująca na podatny grunt trafiła ;))) Bajeczna praca...W STARYM KINIE... bardzo klimatycznie:)
Ściskam kochana !!!
Twórz dalej...broń boże nie przestawaj !!!
Wcale się nie dziwię, ze się spodobało :) wyszło pięknie
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią!!!! Serducho urocze! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń