poniedziałek, 30 lipca 2012

KUCHNIA ...

Potrzebowałam na szybko czegoś na prezent ... i wymyśliłam sobie tabliczkę do kuchni ... w pierwszej wersji miała być bez spękań ale w efekcie końcowym nałożyłam craka ... prezent dotarł do obdarowanej i chyba się podobał ...






Pozdrawiam :)

13 komentarzy:

  1. Super - jak fajniemiec uzdolnionych znajomych, to i prezent fajowy mozna dostac "0)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agatko, ale super kuchenne cudeńko Ci wyszło :):):)
    Jeśli masz ochotę, to podpowiem Ci jak dodawać napisy na takie deseczki, ale może sposób już jest Ci znany... drukowanie na serwetce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znowu coś nowego :-( Aż mi żal, że nie umiem. Boskie!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo dobra decyzja ze spękaniami tabliczka zyskała ładne tło.

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny prezencik :)))
    oj szkoda, ze nie mam drzwi do kuchni ...
    buziole Agatko :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. cos takiego powinno się podobać! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle piękności stworzyłaś:)))Zapraszam do mnie,wpadnij na chwilkę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. QUe preciso cartel, yo tengo que aprender a hacer ese tipo de craquelado, me encanta como te quedó con él, besos

    OdpowiedzUsuń
  9. Agatko, bardzo ladny i pomyslowy prezent.
    pozdrawiam ... IwonKa

    OdpowiedzUsuń
  10. cudne tworzysz prace, pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Normalnie mnie zachwycila- bo dla mnie ten prezent! Bardzo mi sie podoba! No i wykonanie- tylko gwizdac z zachwytu! A do tego samo spotkanie, bardzo sie ciesze, ze moglysmy sie poznac w realu! Caluski!

    OdpowiedzUsuń

Serdeczne dzięki za dobre słowo :D