środa, 21 marca 2012

wczoraj cały wieczór lepiłam barany ... w stadku sa też owieczki ... dzisiaj rozsiadły się na grzejniku i wygrzewaja zadki ......

barankowo ....

14 komentarzy:

  1. spore stadko barano- owiec się nazbieralo :) bedą pewnie piękne jak wyschną i je Pani pomalije :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja Ci zazdroszczę tych baranków :)))) są bezapelacyjnie najlepsze ze wszystkich jakie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja:) a wyschną Ci tak na tym kaloryferze czy je później dosuszasz??????

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezłe stadko baranów, już wyglądają świetnie a jak dostaną twarze czy mordki?no właśnie co mają barany? to będą super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wypasione barany :D Też takie chcę!

    OdpowiedzUsuń
  6. w pierwszej chwili pomyślałam, że to pluszaki ;) są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne, a znajdzie się wśród nich czarna owca? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj!!! Barany bombowe:)Aniołki wystrzałowe:)Rybki boskie:)Aha i..kapelusz-extra!!!Super prace.Pozdrawiam ciepluchno i zabieram się tez za barany,bo święta za pasem :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite:) pracowita pszczółka z Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudne stadko :))) oj, nawet takiego niepomalowanego baranka chętnie bym przygarnęła :)))
    pozdrawiam cieplutko i pięknie dziękuję za milusie słowa pod adresem moich prac :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Skąd ja znam ten widok, hihi...u mnie też kaloryfery zawsze zapełnione od lewej do prawej:D A baranki są przeurocze!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Też znam ten sympatyczny widok :) hahahah. pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej... cudne baranki i cała reszta maso-solniaczków, które robisz... a kolekcja na kaloryferze - bajer z przytupem.
    Dziękuję za odwiedziny i za udział w moim candy.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Serdeczne dzięki za dobre słowo :D