Zapachniało mi lawendą... i tak oto powstał lawendowy zegar ... pierwsza ozdoba z lawendowym motywem w mojej kuchni ... powoli będą powstawać następne...
Bardzo Wam dziękujęże do mnie zaglądacie i zostawiacie miłe komentarze :) pozdrawiam serdecznie :)
Idziesz jak burza!!!Tak błyskawicznie dodajesz nowości,że aż jestem w szoku!A w jeszcze większym jeśli chodzi o jakość wszystkich cudeniek!!!Zegar rewelacyjny!!!No po prostu BOMBA:)))Buzialeee:*
To będzie piękna ozdoba kuchni :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Jak dla mnie tylko tak ozdobione zegary mają rację bytu :)
OdpowiedzUsuńLawenda zawsze dodaje klimatu, aż sama mam ochotę na taki zegarek :))
OdpowiedzUsuńJest przecudny Agatko!! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńPiękny :) ładne cieniowania :)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza!!!Tak błyskawicznie dodajesz nowości,że aż jestem w szoku!A w jeszcze większym jeśli chodzi o jakość wszystkich cudeniek!!!Zegar rewelacyjny!!!No po prostu BOMBA:)))Buzialeee:*
OdpowiedzUsuńprzecudny!!! uwielbiam motywy z lawendą :)
OdpowiedzUsuńmimo ze za lawenda w decu nie przepadam, Twój zegar bardzo, bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńCudny! Obiecuję sobie spróbować, ale wciąż nie mogę się zabrać!
OdpowiedzUsuńPiękny zegar!:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że masa solna poszła w odstawkę i teraz szalejesz w decoupage'u... super :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten zegar
OdpowiedzUsuńAgatko bardzo ładny jest Twój decoupage, podoba mi się, czysty, pomysłowy
OdpowiedzUsuń