sobota, 31 marca 2012

Parasolki ...parasolki ...

"W dziwnym mieście, w którym nigdy deszcz nie pada
i gdzie ratusz ulepiony jest z cynfolii,
co dzień rano kolorowy kram rozkłada
potargany stary handlarz parasoli.
I zachęca małych ludzi cienkim krzykiem,
w rękach trzyma parasolki kolorowe,
parasolki maciupeńkie, jak guziki:
białe, żółte, fioletowe i różowe.

Parasolki, parasolki dla dorosłych i dla dzieci!
Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci!
Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie!
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie!"

Oto moja maso solna ukwiecona parasolka ....





6 komentarzy:

  1. świetna :) i brawo za pomysłowość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle Agatko przepięknie i z fantazją wykonane..:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚLICZNOŚCI !!!
    piękna Agatko praca ! Podziwiam Twoja anielską cierpliwość do tego lepienia !
    pozdrowionka i dziękuję kochana za milusie odwiedzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam!!! Przeurocza parasolka :)Zrobiła na mnie wrażenie:)Jak wszystkie Twoje prace:)Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Serdeczne dzięki za dobre słowo :D