Współpraca z maszyną układa się świetnie i dlatego trzeba wykorzystać ten czas ... spod igły wyszła kolejna Tildowa anielica ... elegantka ... kiedy zaczynałam szyć nie miałam na nią pomysłu ... wiedziałam że będzie kolejny rudzielec ... chyba mam słabość do rudych ;) a reszta przyszła sama ...
taka oto panienka ...
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i miłe słowa :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Buziaki :*
cudna, piekna, podziwiam Twoją staranność, wiesz, że mam joba na tym punkcie ;-) Gratuluję !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńEluś dziękuję :)
UsuńJest prześliczna i jaka misterna fryzurka.Brawo!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękna wręcz doskonała!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńbuuuu ,za każdym razem jak tu wchodzę jetem chora,chora z zazdrości!Postanowiłam uleczyć swoje zazdrosne serce i powiększyłam sobie(swinka jestem) zdjęcie i poszukać maleńkiego mankamentu,jednego błędu,nierówności,co by mi się lżej zrobiło.....nic,kompletnie nic nie znalazłam;)))
OdpowiedzUsuńTrudno,pozostaje mi się pogodzić z Twoim talentem i dalej podziwiać;)
Ilonko dziękuję :)
UsuńA to ci panienka :) śliczna elegantka! Lala z duszą, to lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
cholercia, ale mam zaległości !!! - aż mi głupio, aż mi wstyd !
OdpowiedzUsuńHmm ... a może tak sobie dasz kochana na wstrzymanie, co ?
Daj odsapnąć Beci, no zmiłuj się ... ile to moje biedne serducho może wytrzymać !
Szok, za szokiem ... to naprawdę zawałem się skończy i dopiero będziesz miała ... mnie na sumienie ;) Ty to kochana przemyśl ... to bardzo poważna sprawa !
Elegantka zachwycająca !!! Perfekcyjna bym powiedziała !
Achhhh ...
CIEPLUTKO POZDRAWIAM I ŚCISKAM :)