Kolorowe anioły skrzydlate
prosto z nieba niosą nam dary
bezszelestne i niewidzialne
ale bez nich świat byłby szary ...
(Beata Kołodziej )
Wyróżnienie ...
Bardzo dziękuję Ani Krućko http://annakrucko.blogspot.com/ za wyróżnienie mojego bloga ... jest mi niezmiernie miło :)
Jak zwykle śliczne i urocze aniołeczki stworzyłaś Agatko:):) Gratuluję kolejnych wyróżnień!!:) Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są wszystkie:)
OdpowiedzUsuńSłodkie, urocze, wesołe i piękne suknie mają:)
Piękne a różowy cudny taki dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńNie jestem zaskoczona Twym kolejnym wyróznieniem:)Jeśli posiada się taki talent,to i nagrody się zbiera:)Aniołki są prześliczne jak zawsze:)Ps.Dziękuję za miły komentarz,który zostawiłaś u mnie.Pozdrowionka Zdolniacho :*
OdpowiedzUsuńAgatko ostatnio próbowałam ulepić podobnego anioła do Twojego i nic no nie udało mi się ech są super:)
OdpowiedzUsuńPiękne anioły,skromne,
OdpowiedzUsuńbez "odpustowego wydziwiania"
brawo!
buziaki:*
Śliczne, Twoje aniołki są zawsze takie wesołe, kolorowe i urokliwe :)) Miło jest do Ciebie zaglądać!!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie do siebie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te aniołki :) Cieszę się, że znalazłam tego bloga. Jestem ogromną fanką aniołków oraz rękodzieła :) Będę obserwować z przyjemnością!
OdpowiedzUsuńZapraszam także do obserwowania moich, na razie początkujących, poczynań :) atgreengables.blogspot.com
Pozdrawiam cieplutko :)
ekstra te aniołki robisz. podziwiam Cię, że masz takie hobby / pracę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie. akurat pisałam coś o zainteresowaniach :)
prześliczne anioły!!!a te detale....falbaneczki,kwiatuszki, paseczki no wszystko och i ach, a wyróżnienie jak najbardziej Ci się nalezy za radość tworzenia, sympatyczne miejsce jakie stworzyłaś i za tzw. całokształt :)
OdpowiedzUsuńWitaj Agatko! Dziękuję za odwiedziny! Ja u Ciebie już nie raz byłam i podziwiałam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Słodkie aniołki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowne aniołki. Jak pięknie i misternie wykonane. podziwiam.
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić... ubóstwiam aniołki z masy solnej i na te najnowsze miło się patrzy. Ja ostatnio jednego mojego niechcący ukatrupiłam i zbieram się do odtworzenia i dorobienia większej ilości towarzystwa. Aniołki coś takiego mają w sobie, że po prostu nie mogę się im oprzeć, a Twoje są po prostu śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie są .. :)
OdpowiedzUsuń